poniedziałek, 29 lutego 2016

Coś z innej beczki-czyli "na stopie wojennej"


Każdemu, nawet największemu maniakowi horrorów, czasami po prostu "przejedzą się" takiego typu filmy. Przygotowane przeze mnie propozycje , będą w pewnym stopniu zawierały w sobie całą masę horroru. Otóż są to ekranizacje, które skłaniają do głębokich refleksji, rozmyślania.. Są to filmy oparte oczywiście na prawdziwych wydarzeniach, na tragizmie I i II wojny światowej.. Wojna wstrząsnęła całym światem. Każdy z nas zna , bądź poznaje historię, która była przerażająca.. Lata 1939-1941 przyniosły krwawe żniwa..śmierć wielu młodych, bohaterskich ludzi.. Żeby przyjrzeć się bliżej, zachęcam do obejrzenia: 

     1) Furia  – amerykańsko-chińsko-brytyjski dramat wojenny z 2014 roku w reżyserii Davida Ayera z Bradem Pittem w roli głównej. 
         Kwiecień 1945 roku. Po sforsowaniu Renu zwycięskie alianckie armie maszerują w kierunku Berlina. W Niemczech narasta jednak fanatyczny opór kierowany przez wierne wodzowi oddziały SS. Powołane zostaje także pospolite ruszenie, w skład którego nierzadko wchodzą również kobiety i dzieci. Amerykańskie oddziały pancerne ponoszą duże straty. Jednym z czołgów 2. Dywizji Pancernej, nazywanym pieszczotliwie "Furią", dowodzi sierżant Don Collier (Brad Pitt). Do jego załogi dołącza Norman Ellison (Logan Lerman) przebywający w armii od zaledwie ośmiu tygodni. Niewinny, nieskażony jeszcze brutalnością wojny młodzieniec dopasowuje się do zaprawionych w bojach weteranów, takich jak Boyd Swan (Shia LaBeouf), Grady Travis (Jon Bernthal) i Trini Garcia (Michael Peña). Niebawem pluton czołgów, do którego przynależy "Furia", otrzymuje niebezpieczne zadanie.



 


  



 2) Miasto 44 - polski film wojenny w reżyserii Jana Komasy, którego premiera miała miejsce 19 września 2014 roku.

 


Film "Miasto 44" to opowieść o młodych Polakach, którym przyszło wchodzić w dorosłość w okrutnych realiach okupacji. Mimo to są pełni życia, namiętni, niecierpliwi. Żyją tak, jakby każdy dzień miał okazać się tym ostatnim. Nie wynika to jednak z nadmiernej brawury czy młodzieńczej lekkomyślności - taka postawa jest czymś naturalnym w otaczającej ich rzeczywistości, kiedy śmierć grozi na każdym kroku.

Warszawa, lato 1944. Stefan (Józef Pawłowski) opiekuje się matką i młodszym bratem. Przejął obowiązki głowy rodziny po tym, jak ojciec - oficer Wojska Polskiego - zginął w kampanii wrześniowej w 1939 roku. Pracuje w fabryce Wedla, z coraz większym trudem znosząc upokorzenia ze strony Niemców. Marzy o chwili, kiedy będzie mógł im za wszystko odpłacić i spełnić obowiązek wobec Ojczyzny. Obiecał matce, że nie zaangażuje się w działalność ruchu oporu, jednak - kiedy tylko nadarza się okazja - wstępuje w szeregi Armii Krajowej. Do konspiracji wciąga go Kama (Anna Próchniak), sąsiadka z kamienicy na warszawskiej Woli, z którą przyjaźni się od dziecka. Dziewczyna skrycie kocha się w Stefanie, mając nadzieję, że po wojnie będą razem. Ale to za sprawą spotkania z subtelną i wrażliwą Biedronką (Zofia Wichłacz) Stefan zazna smaku pierwszej, młodzieńczej miłości. Jednak Stefanowi i Biedronce nie jest dane zbyt długo cieszyć się wzajemnym zauroczeniem.



 3) Ocalony/ Lone Survivor 2013

Jeśli jeszcze nie wiecie, jak w amerykańskiej armii hartuje się stal, początek "Ocalonego" rozwieje wszelkie wątpliwości. Kolaż autentycznych nagrań z wyczerpujących treningów jednostki Navy SEALS spełnia dwojakie zadanie. Po pierwsze, uświadamia, że zanim komandos dostąpi zaszczytu paradowania z naszywką "Fok" na piersi, wyleje sporo potu, krwi i łez. Po drugie, utwierdza w przekonaniu, że zasada "jeden za wszystkich, wszyscy za jednego" jest na polu walki najważniejsza. Historia feralnej Operacji Czerwone Skrzydło oparta jest na literaturze faktu autorstwa Marcusa Lutrella i Patricka Robinsona. Reżyser Peter Berg lokuje ją między zaskakująco transparentnym w intencjach filmem zaciągowym a skutecznie pompującym adrenalinę kinem akcji.   

Opowieść o Czerwonym Skrzydle jest świadectwem samego Lutrella (Mark Wahlberg), który razem z trzema kompanami (Emile Hirsch, Taylor Kitsch,, Ben Foster) tropił w lasach afgańskiej prowincji Kunar jednego z dowódców sił Talibanu, Ahmada Shaha. Decyzja, by oszczędzić cywili, którzy przypadkowo zdemaskowali jednostkę, okazała się brzemienna w skutkach i ściągnęła na żołnierzy pościg Talibów. Całkiem zgrabna ekspozycja, w której kamera Tobiasa Schiesslera zagląda w zakamarki wojskowej bazy, pozwala zapoznać się z bohaterami. Zahartowanych i przerzucających się ciętymi ripostami brodaczy trudno nie lubić – zwłaszcza że definiując ich przyjacielskie relacje, reżyser nie wali z armat, tylko skupia się na drobnych symbolach żołnierskiej solidarności. Potem oczywiście żarty się kończą, a zaczyna się symfonia na setki kałasznikowów.

Berg jest twórcą śpiącym pod gwiaździstym sztandarem, więc w filmie nie brakuje wzniosłych deklaracji, karabinów błyszczących w słońcu i muzyki, która lepiej ilustrowałaby wniebowzięcie niż partyzancką strzelaninę. Na szczęście jest też facetem, który lubi dobrą rozwałkę, a do tego wie, jak ją nakręcić. W "Ocalonym" finezyjnie żongluje planami, podgląda starcie z półdystansu, by za chwilę skupić się na spanikowanych twarzach żołnierzy. Pokazuje bitwę jak tornado, które porywa bohaterów i raz po raz rzuca ich w nowe miejsce.


4) Chyba już wszystkim znany film pt."Kamienie na szaniec" (2014)

 Gliński zaczyna swą opowieść na pełnym gazie. Dosłownie. Podczas gdy Zośka (Sabat) usuwa hitlerowskie sztandary z murów Polskiej Akademii Nauk, Rudy (Ziętek) urządza zadymę na pokazie propagandowych kronik. Podwójne uderzenie pary spiskowców rozgrywa się w rytm muzyki Łukasza Targosza – wysokoenergetycznego gitarowego riffu nałożonego na podkład z tłustego basu i perkusji. Towarzyszy ona poczynaniom bohaterów tak długo, jak ich zabawa w wojnę obywa się bez rozlewu krwi. Kiedy jednak Rudy zostaje pojmany przez esesmanów, a jedna z akcji kończy się wymianą ognia, kompozytor zaczyna rozporządzać pięciolinią w bardziej konwencjonalny sposób. Rozbrzmiewające na ścieżce dźwiękowej łkające skrzypce i pianino zwiastują koniec niewinności. Harcerze zamieniają się w żołnierzy, chłopięca przygoda – w obowiązek, a oddanie idei wolnej Polski – w ofiarę. Pojawiają się kolejne wątpliwości. Ile można poświęcić dla Sprawy? Ile dla przyjaźni? Gdzie kończy się bohaterstwo, a zaczyna ślepy upór?


Brzmi to wszystko bardzo podniośle, ale Glińskiemu udało się ominąć koleiny banału i bogoojczyźnianego zadęcia. Stało się tak w dużej mierze za sprawą młodych, jeszcze nieopatrzonych odtwórców głównych ról. Znakomicie wypadł zwłaszcza grający Rudego Tomasz Ziętek – przekonujący zarówno jako nieopierzony partyzant, lowelas, jak i obdarzona mesjańskim rysem ofiara brutalnych tortur. Sceny tych ostatnich nie  mroziłyby krwi nawet w połowie,  gdyby nie wcielający się w sadystycznego hitlerowca Wolfgang Boos

Z pomocą nieocenionego operatora Pawła Edelmana reżyser inscenizuje emocjonujące sceny miejskich potyczek. Jest w nich nerw, szybka praca kamery i porządne efekty specjalne. Choreografia walk wypada wiarygodnie, detale nie giną w gorączkowym montażu, a delikatna korekcja barwna sprawia, że atmosfera filmu wydaje się jeszcze bardziej posępna. W polskim kinie, które nigdy nie cierpiało na nadmiar herosów, ekranowe Szare Szeregi jawią się niemal niczym Avengers. Jak strzelają, to całymi seriami. Jak giną, to w chwale. Jak kochają, to na zabój. Ich historia doskonale nadaje się do tego, by zbudować wokół niej popkulturowy mit. Nasi rodzice mieli czterech pancernych i Klossa. My możemy mieć Rudego, Zośkę i Alka.




 5) Pianista (2002)
 
Pianista to historia Władysława Szpilmana, znakomitego pianisty i kompozytora. Rozpoczyna się we wrześniu 1939 roku, gdy w Polskim Radiu 28-letni Szpilman gra pod bombami nokturn cis-moll Chopina. Po wkroczeniu do Warszawy Niemcy wprowadzają restrykcje wobec ludności żydowskiej. Szpilman z rodziną: rodzicami, dwiema siostrami i bratem, przeżywają pasmo upokorzeń. Pozbawieni środków do życia, wyprzedają obrazy, srebro, meble, a w końcu i największy skarb artysty: fortepian. Następuje kulminacja prześladowań: Żydzi zostają umieszczeni za murami getta. Nieludzkie okrucieństwo i niewyobrażalne cierpienia są tam codziennością. Szpilman zarabia na utrzymanie całej rodziny grając w kawiarni, gdzie spotykają się członkowie "elity" getta: spekulanci, dziwki, alfonsi. Niemcy zaczynają wywozić Żydów do "obozów pracy" i Szpilmanowie, jak tysiące innych, zostają zagnani do bydlęcych wagonów. Szpilmana w ostatniej chwili wyciąga z szeregu skazańców znajomy żydowski policjant, który rozpoznaje go i ratuje mu życie. Rodzina ginie jednak w otchłani Holokaustu. Szpilmanowi z pomocą żydowskiego ruchu oporu udaje mu się uciec z getta. Przechowują go kolejno jego polscy przyjaciele. Kiedy niebawem wybucha polskie Powstanie, Szpilman ponownie musi walczyć o życie. Znajduje schronienie w zrujnowanej willi, nieświadom tego, że mieści się tam główna kwatera wojsk niemieckich. Zostaje nakryty przez niemieckiego kapitana, który go przesłuchuje. Gdy Szpilman ujawnia, że jest pianistą, kapitan każe mu zagrać na znajdującym się tam fortepianie. Szpilman gra nokturn cis-moll Chopina. Wzruszony kapitan postanawia pomóc mu przeżyć. Wojna się skończyła. Szpilman znowu pracuje w Polskim Radiu. Dowiaduje się od znajomego o przetrzymywanym w radzieckiej niewoli niemieckim kapitanie, który twierdzi, że uratował Szpilmanowi życie i teraz prosi Szpilmana o pomoc. Gdy jednak Szpilman dociera do wskazanego obozu jenieckiego, znajduje tam już tylko puste pole.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz